Nowiutki Neumann U87Ai w studiu MusicRecords!
Nowiutki Neumann U87Ai gotowy i zwarty!
Wszystko co dobre czasem się kończy - to hasło dotyczy też i sprzętu studyjnego. Nasz poprzedni mikrofon z racji swoich lat poszedł na zasłużoną emeryturę :-) Podjęliśmy decyzję o zakupie nowiutkiego, legendarnego Neumanna U87Ai. Jest to mikrofon znany praktycznie każdemu wokaliście, instrumentaliście i realizatorowi.
Dlaczego akurat kupiliśmy ten mikrofon?
Spośród wielu mikrofonów to właśnie na tego przeznaczyliśmy dość spory budżet. Miało na to wpływ wiele czynników: Jakość, wygląd ale też rozpoznawalność. Nie chcemy używać rzeczy niesprawdzonych i nieznanych dlaczego? Bo nie możemy pozwolić sobie podczas pracy na wtopy. Oczywiście cały czas testujemy nowy sprzęt studyjny, który pojawia się na rynku, ale jesteśmy bardzo ostrożni w podejmowaniu decyzji. Każde nasze zakupy przeważnie zaczynają się od 10.000 zł. Nie są to małe sumy, zwłaszcza, że praktycznie całe studio zbudowaliśmy oraz zakupiliśmy sprzęt z własnych pieniędzy. Nie otrzymaliśmy żadnego dofinansowania z UE czy innej zapomogi. Do podjęcia decyzji pomogła nam rozpoznawalność tego mikrofonu, oczywiście również bardzo dobra jakość w stosunku do ceny.
Jakie wrażenia po testach?
Ten mikrofon jest nam już doskonale znany. Wiedzieliśmy już wcześniej jak on działa itp. Podczas rozpakowywania: Super solidnie zapakowane, bardzo estetycznie i elegancko. Świetna drewniana skrzynka/pudełko. Trochę gorzej wygląda wewnątrz ta pianka. Np. Mikrofon Peluso VTB, który posiadamy ma bardziej eleganckie i aksamitne wnętrze, ale za to wykonanie drewnianego pudełka gorsze.
Sam mikrofon bardzo solidnie wykonany, estetycznie i bez jakichkolwiek mankamentów jakościowych. Koszyk również, aczkolwiek ponad 1000zł za koszyk naszym zdaniem to duża przesada, jednak trochę obciachowe by było jakbyśmy mieli mikrofon za 10.000 zł i tani nie od kompletu koszyk za 200zł. To tak jakby ktoś miał Porsche z instalacją gazową i kołami 13 cali ;-). Jakościowo ogólnie całość pierwsza klasa,
Dźwięk: naszym zdaniem ten dolny środek i dół w granicach 100-150 Hz trochę tam lekko buczy. Jednak przy nagrywaniu wokali i instrumentów przeważnie ten dół ścinamy, więc zupełnie nam to nie przeszkadza. Poza tym rewelacyjna jakość, świetne harmoniczne na górze. Bardzo dokładny i precyzyjny dźwięk. Praktycznie, gdy go przepuszczamy przez SPL Frontliner - mamy gotową ścieżkę audio i nie musimy już nic z nią robić (czary z eq. kompresją, deeserami itp.).